O tym donoszą portale i gazety na całym świecie. Największy transfer w historii polskiego futbolu stał się faktem i Robert Lewandowski trafił do niemieckiego Bayernu Monachium.
Na początku zawrzało w Polskich mediach kiedy to w słońcu ciepłego lata głównie polskie stacje telewizyjne i wszechobecny internet ruszyli z akcją "Lewandowski jedną stopą w Bayernie" drudzy poszli o krok dalej "Lewy podpisze kontrakt w najbliższych godzinach". Ku radości jednych i rozpaczy drugich te przepowiednie się nie sprawdziły bowiem konsultacje znanego jako "Lewy" zawodnika, a właściwie jego menadżera Cezarego Kucharskiego z władzami Bayernu przerwał prezes Borussi Dortmund Hans-Joachim Watzke. Okno transferowe się zamknęło i stało się jasne, że władze Borussi wolą stracić kilkanaście milionów euro z tytułu transferu i zachować reprezentanta Polski na cały kolejny sezon. W innym klubie byłoby to nielogiczne, czy też niedorzeczne, ale przez nieuwagę nie chcieliby kolejny raz oddać swojej gwiazdy tak jak to się stało z Mario Goetze. Kto wie jakby się potoczył majowy finał Ligi Mistrzów pomiędzy właśnie zawaśnonymi klubami, gdyby Mario - jeden z kluczowych zawodników zespołu biegał wtedy w pasiastej koszulce.
Okej. Minęło kilka miesięcy, sylwester już za nami i profil Bayernu Monachium na facebooku zaczął zapełniać się "lajkami". Stało się to co się miało stać i Polak złożył autograf nad kontaktem. Jedni z tego powodu oniemieli z zachwytu, ale jest w tej sprawie tzw. ukryte dno...
...Przenieśmy się w czasie. 2007 rok. Po zwycięstwie nad Belgami 2-0 po golach Euzebiusza Smolarka Polska - 23 drużyna świata wg rankingu FIFA awansowała po raz pierwszy na mistrzostwa europy
....2013 r. Polska na 79 miejscu w rankingu FIFA. W eliminacjach mistrzostw świata Polska reprezentacja wygrywa tylko 2x z amatorami z San Marino tracąc w jednym z meczów bramkę oraz 1x z Mołdawią. Wtedy po boisku biegali Wasilewski, Krzynówek, Smolarek. Obecnie Piszczek, Błaszczykowski, Lewandowski. Niestety obecne pokolenie "gwiazd" wraz z Lewandowskim na czele nie potrafi zagrać ani jednego dobrego meczu w reprezentacji. Ostatnie zwycięstwo z drużyną z wysokiej półki miało miejsce 6 lat temu z Czechami.
Przystosowanie Roberta Lewandowskiego do reprezentacji trwa od czasu kiedy trenerem naszej kadry był Leo Benhaaker. Uważam, że lepiej dać szansę nowym, chłopakom którzy wniosą do gry zaangażowanie, nawet przy braku większych umiejętności. Oby era "spalonych gwiazd" szybko się skończyła, bo eliminacje do Mistrzostw Europy coraz bliżej.
1 komentarze:
aż łezka się kręci jak wspominam to co Leo zrobił z naszymi chłopakami :)
Prześlij komentarz